Jak ja mieszkałem na Mazurach, to też nie widziałem nic szczególnego w lasach i jeziorach pod domem %-) teraz trochę inaczej myślę ;-) Na mazurach byłem raz i mega mi się podobało ale właśnie żeby tam dojechać muszę przejechać 3/4 Polski a podobnie jak Grzechu nie przepadam za dlugimi trasami.
[...] Wypychanie wasko + guma 264x15 264x13 4. Prostawanie nog 7x12 6x13 5.Zginanie jednonóż 5x8 4x14 6. Przywodzenie stos+guma x 14,14 7. Wznosy bokiem maszyna stosx15 stosx14 6x16 Trening z samiutkiego rana. Poszedł mega dobrze. Po treningu zjadlem Posiłek post i mnie zmoglo na 1h więc poszedłem spać:p Później już na cmentarze i tak dzień zleciał.
[...] 3. Narciarz jednoracz 6x9 5x12 4.przyciaganie nachwytem 16x14 16x12 5. Odwrotny butterfly 14x12 13x14 6. Uginanie jednoracz stojac odwrocony od bramy 6x14 6x12 7. Uginanie z hantlami z supinacja nadgarstka 18x9 14x13 14x11 Wstałem dziś niewyspany bo się mega Pocilem w nocy. Mimo trening poszedł bardzo dobrze. Za to teraz 18 a ja mam juz zjazd xD
[...] sobote kolejny bieg %-) Barbarian Race Wisła 13km, jakieś 500m w górę i w dół, start u podnóża skoczni Małysza, a pierwsze zadanie to wejście na skocznię %-) Do tego upał, mega ciężkie przeszkody - jednym słowem świetna zabawa ;-) Ja pojechałam z nastawieniem, że choćbym miała tam siedziec do poniedziałku, to będę walczyć z przeszkodami ;-) [...]
[...] na ostrą redukcję. Kcal na poziomie bmr + yoha + ciezki trening siłowy i lekkie cardio to jest przepis na to, żeby zejść do ok. 54-55kg. Przy okazji zatrzymanie okresu, mega wk*** na wszystkich dookoła, totalna niechęć do wszelkiej aktywności. W normalny sposób nigdy poniżej 58kg nie zeszłam. Redukcję do zawodów zawsze kończyłam w okolicy [...]
[...] z drugiej tylko 3:-) Barbarian to mój ulubiony bieg ze względu na przeszkody. Pierwszy raz był system opaskowy i dowolna ilość prób pokonania przeszkody. Początek biegu był mega nudny - pod tym względem to najgorszy barbarian, nigdy sie jeszcze tak nie nudziłam na trasie. Przez 11km prawie żadnych przeszkód, odcinek z worem o długości 1km i ok. [...]
Niedziela Wb2 Po wczorajszym lasku mega ból w nogach. Musze wrócić na stałe raz w tygodniu do lasu bo czarno widze to bieganie. Dziś ogólne zmęczenie. Na pierwszych dwóch kilomterach myślałam, że padnę i nie zrobię 8km. Na czwartym jakoś się rozbiegałam i nawet te 8km poszło. Tętno nie przekroczyło 170 więc powinnam zrobić jeszcze jeden km a [...]
[...] zmęczona po piątkowym biegu i tym razem poległam na bizonie (czyli przeszkodzie z filmiku). Szkoda, bo przez to nie ukończyłymsy sztafety w elicie. Za to część wspólna była mega zabawą, biegłyśmy z wielką belką, pokonując po drodze ruchomą rurę, do której trzeba było wejść %-) Teraz myślę, że lepszym rozwiązaniem byłoby pobiec krótki dystans w [...]
29.12 piątek DNT Ledwo się ruszam, wszystko mnie boli, mam mega zakwasy więc dzis odpoczywam. Wieczorem pewnie będzie rolowanie i rozciąganie. Szkoda, że jestem chora, bo poszłabym na saune. Ogarniam powoli kalendarz biegów na przyszły rok. Dziś pojawiła się jedna z pozycji, na którą czekałam z niecierpliwością, ale podany termin mnie zaskoczył i [...]
[...] była mocno biegowa, sporo prostych, płaskich odcinków. Na trasie tym razem mnóstwo błota, zupełnie inaczej niż poprzedniego dnia wyglądały te same ścieżki. Przeszkody mega śliskie i ubłocone. Do poręczy biegłam druga, ale tam zjechałam z rurek i musiałam poprawiać. Więc chwilowo spadłam na 4 pozycję. Wiedziałam, że wszystko rozegra się na [...]
[...] 4:30 wydaje się obecnie nierealne ;-) Trudno tez było biec równo i strasznie duży rozstrzał tempa wyszedł, jakos się przyzwyczaiłam do tego, którym biegam wb2. Teraz mam mega zakwasy w tyłku, ledwo siedzę %-) Pierwsze 4km czas 19:40 (poszczególne km 4:54.7, 4:56.5, 4:55.2, 4:53.4) Drugie 4km czas 18:53 (4:44.2, 4:45.8, 4:42.4, 4:40.8). Na [...]
Ostatni bieg w tym sezonie za mną :-D Było mega ciężko ze względu na piasek, no ale czego można się spodziewać na pustyni ;-) Wczoraj i dziś odpoczywam, a od jutra lecę z treningiem. Na razie planuje 2x nogi i bieganie 3-4x w tygodniu. Ręka będzie miałam przynajmniej 2 tygodnie wolnego. Nie boli juz triceps ani bark, za to dla odmiany mocno czuję [...]
[...] to porażka, ledwo 10 zrobiłam 88-O I zastanawiałam się jakim cudem kiedyś to robiłam obunóż, z konkretnym ciężarem i jeszcze czasem z gumą. Najgorsze jest to, że dziś mam mega zakwasy w nogach |-) No porażka. Już ostatnio biegając po górkach czułam, że mocy w nogach brakuje, ale jest jeszcze gorzej niż myślałam. Wychodzi brak treningów przez [...]
[...] na bieganie. Od następnego tygodnia na próbe zmienie kolejność. Dwa - warunki dziś były koszmarne. Padał deszcz, który natychmiast zamarzał. Przejście od drzwi do auta było mega wyzwaniem, kilka poślizgów zaliczyłam :-( Na ścieżkach błoto i lód. To samo na chodnikach. Można było jedynie biegać skrajem drogi, ale głowa sie poddała, bieganie w tą [...]